Leave Your Message
Kategorie wiadomości
Polecane wiadomości

„Ten mecz zapamiętam na zawsze”: Jasmine Paolini dociera do finału Wimbledonu po epickim zwycięstwie w trzech setach nad Donną Vekić

2024-07-17 09:45:24
Autor: Matias Grez, CNN

pomoc

(CNN) Jasmine Paolini została pierwszą Włoszką w historii, która dotarła do finału Wimbledonu po pokonaniu Donny Vekić 2:6, 6:4, 7:6(8) w klasyku wszechczasów.

Trwający dwie godziny i 51 minut był to najdłuższy półfinał gry pojedynczej kobiet w historii Wimbledonu, a zwycięstwo oznacza, że ​​Paolini jest pierwszą kobietą od czasu Sereny Williams w 2016 roku, która dotarła do finału French Open i Wimbledonu w tym samym sezonie.

„Dzisiaj jest naprawdę ciężko” – powiedziała Paolini, rozstawiona z numerem 7, w wywiadzie na korcie. „Grała niewiarygodnie, wszędzie trafiała zwycięzców. Na początku miałem trochę trudności, powtarzałem sobie, że należy walczyć o każdą piłkę i starać się nieco poprawić na boisku. Ale jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa, myślę, że ten mecz zapamiętam na zawsze.

„Próbowałem myśleć o tym, co robić na korcie punkt po punkcie, powtarzając sobie, że nie ma lepszego miejsca niż tutaj, gdzie można walczyć o każdą piłkę, każdy punkt. Dla tenisistki to najlepsze miejsce do rozegrania takiego meczu i naprawdę dziękuję za kibicowanie mi” – powiedziała, wywołując ogromny aplauz publiczności na Korcie Centralnym.

„Ostatni miesiąc był dla mnie szalony. Staram się skupić na tym, co mam do zrobienia na korcie i cieszyć się tym, co robię, ponieważ kocham grać w tenisa. To niesamowite grać na tym stadionie. To sen. Jako dziecko oglądałem finały Wimbledonu, więc sprawia mi to przyjemność i po prostu żyję teraźniejszością.

Vekić – która według autora tenisa Bastiena Fachana, która chciała zostać pierwszą Chorwatką, która dotarła do finału Wielkiego Szlema od czasu Ivy Majoli na French Open w 1997 r. – dwukrotnie złamała Paolini, gdy szturmem wyszła na prowadzenie jednym setem.

Jednak Paolini, która na początku meczu przyznała, że ​​„bardzo źle serwowała”, wkrótce znalazła swój zakres w drugim secie. To był niezwykle napięty mecz, a Paolini przełamał Vekicia dopiero w ostatnim gemie serwisowym w secie.

W naprawdę zapadającym w pamięć trzecim i decydującym secie obie drużyny wymieniły dwa przełamania serwisu i wyrównały wynik na 5-5.

Vekić, nierozstawiona z numerem 37 drużyna na świecie, miała następnie break point, który wyprowadził ją na skraj zwycięstwa, ale Hawk-Eye pokazał, że jej strzał był zaledwie trzy milimetry od bramki, co pozwoliło Paoliniemu ostatecznie utrzymać serwis.

Vekić zaczęła szlochać, słysząc zmianę końcówek, ale opanowała się wyjątkowo dobrze, aby utrzymać serwis i wymusić tie-break, który Paolini wygrał po prawie trzech godzinach wysublimowanego tenisa.
bgm9
Mająca 28 lat Paolini ma za sobą zdecydowanie najlepszy sezon w swojej karierze.

Od czasu, gdy w 2019 r. znalazła się w pierwszej setce, stale pięła się w rankingach, a w lutym tego roku zdobyła prestiżowy tytuł WTA 1000 Dubai Tennis Championships, co stanowi dopiero drugi tytuł w jej karierze.

Następnie w zeszłym miesiącu dotarła do swojego pierwszego finału Wielkiego Szlema na French Open, gdzie została pokonana przez Igę Świątek.

W sobotnim finale Paolini zmierzy się z Eleną Rybakiną lub Barborą Krejčíkovą.